4.6.10

raz słońce, raz deszcz

Pogoda nas nie rozpieszcza. Wykorzystuję więc każdą połyskującą słońcem chwilę, by zrobić zdjęcia. Stół prawie się rozpada, ale tak go lubię, że na razie zostanie z nami.

Landrynki- srebro, ametyst, kwarc różowy





Fluorescent - srebro, marmur, howlit





Felicity - elementy posrebrzane, srebro, marmur

7 komentarzy:

  1. Śliczne kolczyki, zwłaszcza pierwsze :-)
    A stół niech stoi, cudnie się na nim biżuteria prezentuje :-D

    OdpowiedzUsuń
  2. Je też uważam,że pierwsze najfajniejsze, a te różowe takie fikuśne są.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Obie pary b. udane i każde inne. Lubię takie dyndadełka :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. :) te różowe to na poprawę humoru w deszczowe dni:)

    OdpowiedzUsuń