Wakacje były bardzo intensywne, brakowało czasu i na bloga i na tworzenie nowych świecideł. Byliśmy w toskańskich górach, nad mazurskimi jeziorami (Łańsk - polecam!) i nad zimnym, lipcowym Bałtykiem (Gdańsk - Jelitkowo, też super:). Nie będę się rozpisywała, bo dzieci wołają , wklejam za to fotki nowości, zapraszam i pozdrawiam!
kolczyki
Czarne jagody (kolory przekłamane, słońce świeci bardzo mocno:)) - srebro oksydowane, fioletowy marmur i różowo - fioletowy howlit


bransoletka
Żurawiny i Maliny - srebro, elementy posrebrzane granaty, agaty i inne kamienie:)


bransoletka
Burza w ciemnym lesie, srebro, agaty, onyksy, bronzyty, marmur, szkło jablonex


Jagody są po prostu genialne! choć żurawinka i maliny równie smakowite :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ania
A dziękuję Aniu, dziękuję:) To takie wspomnienie wycieczek w mazurskie lasy:)
OdpowiedzUsuńjagódki wyglądają jak wrocławskie krasnale, śliczne!
OdpowiedzUsuńdzięki wielkie, Karolino. weszółam właśnie na Twojego bloga - wow!!!! cuda robisz!
OdpowiedzUsuń